O tym, że warunki pracy wpływają na wydajność każdego z nas,
wiedzą chyba wszyscy. Podobnie jest w przypadku inwestora giełdowego. Jego
miejsce pracy powinno być swoistą świątynią, która daje mu moc i pozytywnie
wpływa na koncentrację i funkcjonowanie, a tym samym na podejmowane decyzje.
Ja preferuję miejsce zaciszne i dobrze nasłonecznione, w
którym łatwo zebrać myśli; gdzie nikt nie będzie zakłócał spokoju. Równie ważny
jest sprzęt komputerowy, którego używamy: duży monitor, na którym bardzo dobrze
będzie widać wykresy, odpowiednia szybkość łącza internetowego, która pozwoli
śledzić notowania i transmisje z konferencji spółek — często są one prowadzone
online — oraz pozostałe rzeczy, jak karta graficzna, procesor i odpowiednia
ilość RAM-u. Oczywiście nie chodzi tutaj o najnowsze osiągnięcia techniki, bo
równie dobrze można pracować na komputerach z końca lat 90.
Znam osoby, które składają zlecenia telefonicznie i też
osiągają sukcesy, jednak warto mieć w miarę nową technologię po swojej stronie.
Wracając do szybkości i niezawodności łącza internetowego —
nie ma nic bardziej irytującego i stresującego niż to, jak w kluczowej chwili
podczas składania zlecenia w trakcie sesji następuje przerwa w dostępie do
sieci. Dlatego warto czasami zapłacić więcej za lepsze łącze, niż liczyć straty
związane z jego zawodnym działaniem.
Najważniejsze jednak to stworzyć takie otoczenie i warunki
pracy, które będą na nas najlepiej działać. Widziałem inwestorów, którzy w
ciszy i skupieniu obserwowali notowania i z miną pokerzysty składali zlecenia.
Inni z kolei w nerwowym uścisku dzierżyli myszkę i krzyczeli do monitora z
notowaniami, wyładowując w ten sposób swoje emocje, a jeszcze inni chodzili po
biurze tam i z powrotem, w skupieniu obserwując to, co się dzieje na giełdzie i
analizując sytuację na rynku.
Często zachowania inwestorów budzą śmiech, a czasami i
zdziwienie, jednak każde zachowanie i każdy sposób jest dobry,
jeżeli przynosi sukcesy i przekłada się na zyski. Jeśli
pewniej
poczujesz się, gdy na monitorze będzie stał słonik
przynoszący
szczęście, to go tam postaw. Jeżeli wierzysz w talizmany, to
je noś — pewność i wiara w siebie to bardzo ważny aspekt sukcesu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.