czwartek

Giełda i emocje

Nasze emocje to nic innego jak szereg skomplikowanych, złożonych procesów psychicznych, nieustannie zachodzących w naszej psychice i odpowiedzialnych za nasze reakcje i decyzje. Natomiast giełda to idealne miejsce, w którym żeruje się na emocjach inwestorów i na podjętych pod ich wpływem złych transakcjach.
Spekulacje, fałszywe wybicia z formacji, niezliczone transakcje w ciągu dnia, natłok informacji, komunikatów, raportów i zmieniające się wykresy — to tylko nieliczne bodźce, z którymi nasz umysł będzie musiał sobie poradzić. Na ich podstawie będzie on reagował i podejmował decyzje w zależności od tego, jakie informacje otrzyma. Raz będziemy popadać w euforię, a innym razem w panikę. Dlatego tak ważne jest, aby nie podejmować decyzji pod wpływem emocji i chwilowych „anomalii” rynkowych.
Często widząc szał zakupów „na spółce”, większość inwestorów podąża za tłumem i pchana chwilowym „szałem” i chciwością uczestniczy w masowym entuzjazmie spowodowanym możliwością szybkiego zarobku. Jednak giełda to jedno z tych miejsc, w którym większość nie ma racji. Dlatego należy być ostrożnym tam, gdzie inni o tym zapominają, i być zawsze krok przed nimi. Tylko nasza dyscyplina, wiedza i doświadczenie pozwolą nam zapanować nad emocjami i spojrzeć na każdą sytuację z rozsądkiem, opanowaniem i poddać ją zimnej kalkulacji.
Na giełdzie każdy spotka się z dziwnymi i niezrozumiałymi zjawiskami. Będziemy widzieli spekulacyjne wzrosty, panikę, która przeceni spółki do niezrozumiałych poziomów, czy rekomendacje i wyceny z kosmosu. Jednak giełda rządzi się własnymi prawami.

Należy o tym pamiętać i liczyć się z tym, że nie raz nas zaskoczy i przyprawi o ból głowy.
WIĘCEJ W: CZAS NA GIEŁDĘ!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.